Cała prawda o SMOCZKU

Dziecko, Zdrowie i pielęgnacja

Cała prawda o SMOCZKU

Wiele razy słyszałam, że podawanie dziecku smoczka to wygoda rodzica. Że smoczek to sprawca wielu problemów w późniejszych miesiącach, a nawet latach życia dziecka. Czy narzędzie, wymyślone przez człowieka, niosące nieocenioną pomoc jest aż takim złem?

Wg niektórych źródeł (S. Goddard- Blythe, Harmonijny rozwój dziecka) już od 12-go tygodnia rozwoju płodowego można zaobserwować próby ssania kciuka u dziecka płodowego. Po przyjściu na świat, to najsilniejszy, najbardziej aktywny i najważniejszy ze wszystkich odruchów. Najważniejsza instynktowna potrzeba to ssanie.

Noworodek i niemowlę nie potrafi samo uspokoić się inaczej niż przez ssanie (T.Brazelton, Emocjonalny i fizyczny rozwój twojego dziecka przez pierwsze lata życia: punkty zwrotne). A płacz niemowlęcia jest bardzo stresujący dla młodych rodziców. Te dzieci, którym odmawia się możliwości ssania, potrzebują do uspokojenia pomocy od opiekunów. Wtedy często zaczyna się błędne koło i wielka frustracja dziecka i rodziców. Na rękach nie „bo się przyzwyczai”, smoczek nie „ bo…….  Sytuacja wymyka się spod kontroli. Znacie to? Uroki pierwszych miesięcy macierzyństwa. Po podaniu smoczka, maleństwo nagle uspokaja się. Szumiący miś pomaga zupełnie się wyciszyć i zapaść w błogi sen. Jakie korzyści daje smoczek? Jest ich wiele. Okazuje się, że nie tylko dla rodzica ale i samego dziecka :

  • Zaspokaja silny instynkt ssania. Ssanie ma szczególne znaczenie dla prawidłowego działania układu pokarmowego. Usprawnia i reguluje pracę przełyku, żołądka i jelit. Dlatego wiele dzieci po karmieniu potrzebuje dłużej possać pierś „na pusto”, bez jedzenia. To sytuacja, którą mamy nazywają „wiszeniem przy piersi”.
  • Ssanie, to jedyny, wrodzony sposób uspokojenia. Smoczek daje ważną potrzebę bezpieczeństwa: ciepła i bliskości, koi płacz, poprawia humor, pomaga zasnąć. Wpływa także na prawidłowy rozwój emocjonalny dziecka.
  • Niedocenianą funkcją ssania jest regulacja całego organizmu. Od reakcji hormonalnych, przez fizjologiczne, pracę organów wewnętrznych, stan fizyczny, emocjonalny aż po zachowanie.
  • Doskonały sposób na kolkę. Maluszek, którego boli brzuch- szuka pocieszania przy piersi, nie wie, że nie powinien już więcej jeść (ja niestety o tym nie wiedziałam i zamiast podać dziecku smoczek, przystawiałam do cyca). Dziecko potrzebuje wówczas ukojenia i bliskości u mamy, a wraz z przyjmowaniem kolejnej porcji mleka jego problemy się wręcz nawarstwiają. Ulewa, odbija, płacze z bólu. Smoczek pozwala mu się wyciszyć bez jedzenia.
  • Umożliwia młodej mamie powrót do poprzedniego, aktywnego życia. Po porodzie kłopotliwe stają się dłuższe wyjazdy, kilkugodzinne pobyty poza domem. Mama nie może zaszyć się gdzieś z maluszkiem i utulić. Uspokajanie przy piersi w miejscu publicznym (np. na ławce w parku, szczególnie kiedy jest zimno) jest niewygodne i dla niektórych po prostu krępujące.
  • Ułatwia podróż. Smoczek umożliwia szybkie ukojenie dziecka np. podczas jazdy samochodem, gdzie wyjęcie z fotelika w czasie jazdy jest niemożliwe.
  • Niezaspokojony/niewygaszony odruch ssania może być przyczyną wzmożonego napięcia mięśni wokół stawów skroniowo-żuchwowych, i nieprawidłowego zgryzu. To sprawa estetyki i problemów ortodontycznych.
  • Podanie smoczka trudno czymkolwiek zastąpić.  Noszenie na rękach, bujanie, czy nawet zabawka- to nie to samo. Są takie momenty, kiedy smoczek po prostu jest niezastąpiony– uspokaja w kilka sekund.
  • Ssanie smoczka podczas snu zmniejsza ryzyko wystąpienia u dziecka SIDS – zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej
  • Zamiast smoczka dziecko będzie najprawdopodobniej ssało palec. Smoczek można dziecku po prostu zabrać, z kciukiem sprawa jest o wiele bardziej trudna i skomplikowana. Po pierwsze, dziecko ma go zawsze przy sobie i może włożyć do buzi w każdej chwili. Po drugie, istnieją specjalnie zaprojektowane smoczki, które mają wyprofilowaną obudowę, która nie utrudnia oddychania, oraz otwory do wentylacji. Kształtem przypominają brodawkę piersiową, przez co zupełnie inaczej układa się na nich język (w porównaniu z kciukiem). Co prawda jest to teoretycznie bardziej naturalny sposób samouspokojenia. Jednak lekarze ciągle nie mogą się zdecydować, czy lepszy. Wielu pediatrów nie kryje, że z dwojga złego lepszy jest smoczek, chociażby dlatego, że od ssania palca dużo trudniej odzwyczaić.
  • Dzieci nie potrzebują smoczka. One potrzebują ssania. Smoczek tylko im to umożliwia. Same go wypluwają kiedy odruch ssania spełni swoją uspokajającą rolę.
  • Angielski psychiatra dziecięcy Bowlby wyjaśnia, że smoczek jest substytutem bliskiej osoby. Oznacza to, że jest on pocieszeniem dla dziecka, które za Tobą tęskni.

czy korzystanie ze smoczka jest bezpieczne

Tak więc ssanie smoczka niesie całkiem sporo korzyści. Najważniejsze jest, aby prawidłowo z niego korzystać. Podawać dziecku tylko w określonych sytuacjach. Uważać, aby smoczek nie stał się “częścią garderoby”, nie był dla dziecka zabawką, czy stanowił zaspokojenie nudy.

Zbyt długie ssanie smoczka może mieć też negatywne skutki dla dziecka. Tak jak pozytywne aspekty u dziecka widać prawie zawsze, tak efekty uboczne mogą, ale nie muszą wystąpić. Należy do nich:

  • Infekcje. Jeśli dziecko cały czas ma w ustach smoczek, może zacząć oddychać przez usta. A to sprawia, że zarazki trafiają prosto do jego dróg oddechowych. Fizjologicznie powinno się oddychać przez nos, którego funkcją jest filtrowanie powietrza i zatrzymywanie drobnoustrojów. Brudny smoczek to także nośnik zarazków. Nie można pozwalać dziecku korzystać z nieumytego, podniesionego z podłogi smoczka.
  • Krzywy zgryz. U dzieci, u których smoczek jest stosowany zbyt długo, można dostrzec częstsze problemy ze zgryzem. Smoczek może doprowadzić bowiem do wysunięcia górnej szczęki lub krzywych zębów.
  • Problemy z mówieniem: Do tego nadmiernie ssanie smoczka może doprowadzić do pożniejszej wady wymowy dziecka, takich jak seplenienie, czy inne zaburzenia mowy. Zmniejsza się napięcie mięśni warg, co w późniejszym okresie utrudnia wymowę głosek p, b, m, w, f. Znacznie obniża się sprawność języka. Dziecko ma poważne problemy z uniesieniem go i realizacją głosek ś, ź, ć, dź, sz, ż, cz, dż, l, r.
  • Smoczek może być przyczyną niespokojnego, przerywanego snu dziecka. Z czasem przyzwyczajone do niego dziecko, gdy smoczek w trakcie snu wypada, natychmiast budzi się z płaczem.
  • Konieczność odzwyczajania od smoczka.

Efekty uboczne wynikające z korzystania ze smoczka występują zazwyczaj wówczas, kiedy się go nieprawidłowo używa. A głównie nadużywa. Te niemowlęta, które śpią ze smoczkiem lub trzymają go w ustach bez potrzeby, szybko przyzwyczają się do niego. Ale przecież same tego nie wymyśliły. To rodzice przyzwyczają dzieci do smoczków. Jeśli dziecko bardzo często potrzebuje ssać to raczej należy poszukać przyczyny jego niepokoju niż odbierać możliwość uspokojenia.

czy smoczek jest bezpieczny

 

Kilka UWAG

  • Nie podawaj dziecku smoczka podczas pierwszych 5-6 tygodni życia. Jest to okres, kiedy opanowuje ono trudną sztukę ssania piersi
  • Należy wybrać dobry, atestowany smoczek, który posiada pozytywną opinię pediatrów. Najlepiej wybrać smoczek bez BPA, który jest szkodliwym związkiem chemicznym. Może on dostać się przez smoczek do organizmu dziecka.
  • Należy używać smoczek dostosowany do wieku dziecka. Chodzi tutaj o rozmiar smoczka. Niewłaściwie dobrany, za mały bądź za duży- może mieć niekorzystny wpływ na zgryz oraz rozwój aparatu mowy. Zbyt duży smoczek może spowodować, że dziecku trudno będzie oddychać.
  • Uchwyt smoczka powinien być z gładkiego plastiku, bez ostrych krawędzi. Tarcza powinna ponadto posiadać otwory,które umożliwiają odpowiedni przepływ powietrza między smoczkiem a skórą dziecka.
  • Należy dbać aby smoczek zawsze był czysty. Nie oblizuj smoczka! Kiedy upadnie- umyj i sparz. Oblizując smoczek, przekazujesz dziecku bakterie powodujące próchnicę zębów, które zaatakują i ząbki maluszka.
  • Smoczek powinien być wymieniany co 1, góra co 2 miesiące. Czasem smoczek zużywa się wcześniej, więc powinniśmy bacznie obserwować jak wygląda. Nie podajemy dziecku smoczka popękanego lub zmatowiałego – to sygnał, by kupić nowy.

     

    Z drugiej strony wychowanie bezsmoczkowe nie musi być decyzją dziecka, ale może być  świadomym wyborem rodzica. Takie sytuacje też się zdarzają i trudno z ich zasadnością  polemizować. Każdy decyduje sam. Ważne, aby decyzja ta była świadoma i uzasadniona.

2 komentarze

  1. Benia

    13 września 2017 at 10:52

    wiele problemów zniknęło, gdy trafiłam na https://bobomio.pl/hevea-kauczukowy-smoczek-flowers-kwiatki-3-36-m Na tle konkurencji wychodzi najlepiej. Moim zdaniem bezkonkurencyjny. W sumie to nie tylko moim, ale znalazłam wiele o nim pozytywnych informacji w sieci, zanim się zdecydowałam. W końcu to ważny wybór.

  2. www.rossnezdrowo.blogspot.com

    14 sierpnia 2016 at 21:32

    Mój maluch od początku nie chciał smoczka. Na początku się ucieszyłam, potem okazało się, że wcale to nie takie fajne jakby się mogło wydawać (wolał naturalnego;)) Próbowaliśmy Go nawet nauczyć ale od razu był krzyk, i niestety nie umiał i nie chciał też pić z butelki. Pozdrawiam Ania

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *