5 rzeczy, o których warto pomyśleć już teraz, by mieć spokój przed świętami
To już połowa listopada! Do Świąt Bożego Narodzenia został nieco ponad miesiąc, a ja, chcąc być perfekcyjną matką polką zastanawiam się jak tu zdążyć ze wszystkim! Część obowiązków planuję już teraz bo wiem, że to klucz do sukcesu. Przyznaję też, że moja praca również w weekendy dużo utrudnia. Ciężko więc bez planowania wyrobić się z czymkolwiek, bo nawet wyjście na zakupy to określona z góry sobota. Ale przecież nie jestem sama! Zatem- większość z nas musi zabrać się za świąteczne przygotowania z miesięcznym wyprzedzeniem! Zaznaczam też, że nie mam na głowie przygotowania Wigilii więc 3/4 obowiązków mi już odeszło 😀 (Tak wiem, jestem szczęściarą- Kochana Babciu Dziękujemy!:))
Zdradzam Wam moje sekretne plany na najbliższe dni. Może będę dziś niejedną inspiracją 🙂 :
1. KALENDARZ ADWENTOWY
Robiłam w zeszłym roku, planuję i teraz. To świetna atrakcja dla dziecka, rodzinne odliczanie i codzienna dawka emocji! Janek już jako dwulatek wiedział, że codziennie może wyjąć niespodziankę z kieszonki i ogromnie się na to cieszył. Umieściłam wówczas różne figurki, autka, zwierzątka. W tym roku myślę właśnie w jakie niespodzianki powinnam się zaopatrzyć, by dziecku przynieść tyle samo radości i by czas oczekiwać na świętego Mikołaja był niezwykły, jedyny taki w całym roku i bardzo szczęśliwy. Mikro zabaweczki to dobry pomysł, choć bardzo kosztowny. Planuję więc nieco inne wnętrze:
- naklejki
- kolorowe kuleczko do kąpieli
- foremki do pieczenia ciastek
- tatuaże dla dzieci np. postacie z bajek
- balony do dmuchania np. mini balony, które można wykorzystać w dekoracjach świątecznych
- ozdoby na choinkę np. drewniane postacie do zawieszenia
- postacie z Lego
2. LISTA PREZENTÓW
Najgorzej kiedy to szukamy prezentu dla bliskich, nie wiedząc do końca co chcemy podarować. Ostatecznie łatwo jest kupić na ostatnią chwilę, byle by było, najmniej atrakcyjna rzecz, która ostała się w przedświątecznym ferworze i to po najdroższej cenie. Lubię kiedy prezenty są zaplanowane, idealnie pasują do danej osoby, są przemyślane i dane prosto od serca. Lubię widzieć radość w oczach i zadowolenie. Planuję więc listę tego co trzeba kupić, wybrać najlepsze i to już teraz, by nie stać w kolejkach i nie rywalizować z innymi o daną rzecz w sklepie. Zatem, lista prezentów to niezbędnik i warto rozejrzeć się za nimi już teraz, tym bardziej, że wielkimi krokami zbliża się Black Friday (w tym roku to 23 listopada).
3. PIERNIKI
W końcu to te domowe, własnoręcznie wycinane i dekorowane smakują najlepiej! I choć wykonanie pierników w domu wymaga sporo czasu i pracy to z pewnością nie raz się za nie jeszcze zabierzemy (pierwsza tura już u nas gotowa!). Korzystałam z przepisu z kuchni LIDLA Jednak…jeśli macie jakieś super przepisy, które zawsze się udają to ja poproszę! Tegoroczną Wigilię spędzamy u rodziców i to właśnie my dostarczamy partię pierników 🙂 Czekam i liczę na Wasze przepisy 🙂
4. UDEKOROWAĆ DOM
Oj tak! Bombki, bombeczki, choinki, gwiazdki i świecidełka. Chyba każda z nas lubi ten klimat. Często zabieram się za dekoracje świąteczne już na końcu listopada, by cieszyć się nimi przez cały miesiąc, a nie tylko kilkanaście dni. Ogromną przyjemnością jest otwieranie kartonów z dekoracjami i rozkładanie po wszystkich kątach domu. To pozwala na poczucie prawdziwie świątecznej aury i nastroić się na nadchodzące dni. W końcu to jedyny taki czas w roku, kiedy rodzina spotyka się razem i wspólnie celebruje te kilka dni.
5. PRZEJRZEĆ DOM bo mniej znaczy lepiej.
Mam w planach absolutną segregację wszystkiego, by pozbyć się zalegaczy- zarówno tych kuchenny, ubraniowych, jak i zabawkowych. Ile razy kupimy herbatę, która nam nie smakuje i później leży w szafce. Ubrania kilka lat nie założone, nie tylko zajmują miejsce ale też uniemożliwiają zachowanie porządku i odświeżenie naszej garderoby! Janka pokoik to już odrębna kwestia- sama nie wiem co zrobić z zabawkami z Kinder jajek- znaleźć je można w równych miejscach, a przecież to totalnie tandetne, plastikowe i niczego nie wnoszące zabawki. Ale… przynoszą wiele radości, mogą stanowić nagrodę i rozwiać smutki naszych dzieci. Jak tu ich nie kupić od czasu do czasu 😀
Jak rozkochać w sobie faceta
17 listopada 2018 at 14:33Dom już powoli się dekoruje 🙂 Trochę fajnych dodatków już kupiłam 🙂 Na resztę przyjdzie czas 🙂
Martucha
13 listopada 2018 at 16:38Zdradzisz skad beda drewniane ozdoby w kalendarzu dla Janka? U mnie pojawia dir takze slodycze (nie wiele!)
Dwie figurki zwierzątek, znalazlam w smyku tez sliczny drewniany gwizdek za 6zł (Goki) 🙂 W tym roku w kalendarzu pojawią się takze zadania- np. wybieranie choinki czy pieczenie piernikow. A ja krade pomysł na kulki do kapieli super pomysł! Ci do zabawek z kindera… Mam to samo. Raz na jakis czas poprostu… je wyrzucam 😀
Izabela
16 listopada 2018 at 14:54Drewniane ozdoby pochodzą z jarmarku Bożonarodzeniowego z zeszłego roku. To praca ręczna- trudno podać konkretną nazwę 🙂 Tak, drewniane zabawki Goki to super pomysł! Mają też postacie i inne figurki. Idealnie! Dziękuję :* Teraz jest rabat w Smyku więc warto skorzystać. O zadaniach myślałam, choć są dni kiedy nie mamy czasu na ich realizację (bo wracam do domu ok 20.30:( ) Obawiam się, że Janek wówczas byłby zawiedziony z takiego prezenciku. Pozdrawiam i ściskam :*