CHRZCINY-klasycznie, a jednak inaczej
Kto powiedział, że chrzciny to klasyczny biały becik, standardowe zaproszenia i biały wystrój sali? Nic z tych rzeczy! Pierwszą imprezę naszego malucha możemy zorganizować tak, jak nam się marzy. Może tym postem zainspiruję do działania nie jedną mamę! Wystarczy trochę chęci, niewielkie zdolności plastyczne i manualne, znajomość obsługi komputera i drukarka 🙂
Jak to się zaczęło.
Otóż, pomyślałam sobie, że Chrzciny synka to wielki dzień dla niego samego, jak i dla nas- rodziców. Chrzest jest darem Bożym, włącza we spólnotę kościoła. Nie może więc zabraknąć tradycji. Wiedziałam, że dziecko musi być wyjątkowo ubrane, że przydałaby się też jakaś nietypowa dekoracja. Na białe „garniturki” niemowlęce, nie mogłam patrzeć. Brakowało pomysłu…I wtedy znalazłam stronę z ręcznie szytymi muchami. Wiedziałam- to jest to. Mucha będzie stanowiła centralny punkt przyjęcia. Identyczna dla syna i ojca. Po przewertowaniu dziecięcych motywów, jeden szczególnie wpadł mi w oko- granatowe, malutkie kotwice na białym tle, pomiędzy którymi widać czerwone, drobniuteńkie gwiazdeczki. Idealna mucha dla dużego i małego Pana. Muchy znajdziecie TUTAJ
Motyw grantowych kotwic zadecydował- impreza odbędzie się w stylu marynarskim. A właściwie to w marynarskiej kolorystyce.
Jak jest temat przewodni- trzeba zrobić zaproszenia! Niestety nie znalazłam nic „gotowego”. Same klasyczne motywy…a szkoda. Postanowiłam- zaproszenia zrobię sama. W internecie znalazłam odpowiednie tło. Stworzyłam szablon i miejsce na zdjęcia synka. Kilka ujęć i już! Na koniec nakleiłam wstążkę, związaną na wzór żeglarskiego węzła (kupioną w zestawie w TkMaxx).
Kolejny etap to dekoracje. Konfetti na stół i podstawowy zestaw do tworzenia girlandy- znalazłam w TkMaxx. Lubię odwiedzać ten sklep, zawsze uda mi się dostać to, czego akurat potrzebuję. Na stworzenie imiennej girlandy poświęciłam godzinę. Wyszło całkiem nieźle 🙂 Do gotowego już wzoru wycięłam jego białe odpowiedniki. Następnie nakleiłam wstążkę na co drugiej karcie. Na koniec litery.
Janek wystąpił w elegancim stroju. Piękna koszula (Mayoral), do tego mucha (Edyta Kleist). Kamizelka (Mayoral) i spodnie z szelkami (KappAhl). Na główce kaszkiet (Jamiks).
Janek z tatą prezentował się niesamowicie. Muchy zagrały główną rolę. Detal, który tyle zmienił! Wyszło rewelacyjnie!
Nie mogło zabraknąć też zdjęć z mamą. Co prawda- nie miałam muchy 😉 Założyłam białą sukienkę, w końcu biel znalazła się w pasującej palecie kolorów.
Aga
10 marca 2018 at 13:31Witam. Mam pytanko odnośnie bucików 🙂 Wiem że adidas model superstar ale gdzie je Państwo zakupiliscie bo szukam i nigdzie znaleźć nie mogę jedynie z czarnymi paskami 🙁
Pozdrawiam
Izabela
12 marca 2018 at 20:30Kupiliśmy online (chyba Zalando) jednak było to już dwa lata temu i możliwe, że model nie jest już dostępny 🙁
Joanna
30 stycznia 2018 at 00:45Skad Pani znalazla tło na zaproszenia i gdzie drukowała Pani je?
Magda
17 stycznia 2018 at 08:48Ale super .. zainspirowałaś mnie kobieto . Chrzciny mojego malucha dopiero w maju ale kradnę pomysły 😉
Zosia
3 września 2017 at 10:07Jakiej firmy są buty Janka?
Izabela
3 września 2017 at 11:58buty marki Adidas 🙂
Kasia
3 lutego 2017 at 08:30Skąd gotowy podglad pod girlande?
Izabela
3 lutego 2017 at 21:30Kupiony w sklepie Tk-Maxx. Zupełnie przypadkiem za 15 zł 🙂
Aleksandra
22 czerwca 2016 at 00:06Pięknie 😊A skąd sukienka ? 😊
Izabela
22 czerwca 2016 at 21:12Sukienka to Guess. Dokładnie TA
Aleksandra
22 czerwca 2016 at 21:58Bardzo dziękuje za odpowiedz 😊