Kiedy dziecko uczy się chodzić
Postanowiłam opowiedzieć Wam naszą historię z doborem bucików dla Janka. Okazuje się, że nie zawsze to, co wydaje nam się być odpowiednie dla dziecka stanowi trafiony wybór. Brak doświadczenia, chłodna pora roku i szybki rozwój malucha powodują, że trudno trafić z najlepszym modelem bucika. Wybór jest naprawdę duży i choć wszystkie wydają się być podobne, każdy jest inny, dostosowany do aktualnego etapu rozwoju dziecka.
Przyszedł czas na wybór jesiennego, ciepłego obuwia. Oczywiście szukałam wyłącznie wśród modeli przeznaczonych dla dzieci uczących się chodzić. Jako, że od początku Janek nosił buciki jednej z najlepszych marek, produkującej obuwie wyłącznie dla dzieci- tym razem również postawiłam na Bobux. Post ten nie ma stanowić reklamy, piszę aby służyć Wam pomocą i być może oszczędzić pieniądze. Wszystko wydawało mi się bardzo proste. Pozostało zdecydować się tylko na konkretny model. Wybrałam skórzane, podwyższone, zapinane na rzepy buty. Były dla mnie idealne.
Kiedy przyszło ochłodzenie z dumą założyłam je dziecku. Co się okazało? Synek dziwnie stawał nóżkę, nie potrafił sam wstać i poruszać się jak w obuwiu z podeszwą soft sole (bardzo miękką). Powodowało to, że zakładałam je coraz rzadziej. Wolałam patrzeć na szczęśliwe i żywe dziecko, niż na skrępowanego malucha. Pogoda niestety nie pozwalała już na cienkie buty, myślałam już o zakupie kolejnej pary. Zastanawiało mnie jedno: Przecież obuwie pochodzi od jednego z najlepszych producentów. Przeznaczone jest do nauki chodzenia. Dlaczego więc synek go nie akceptuje? Napisałam maila bezpośrednio do producenta. Przeprowadzono ze mną kompleksowy wywiad dotyczący etapu rozwoju syna, jego postępach w nauce chodzenia i sposobach stawiania pierwszych kroków. Okazało się, że wybrane przeze mnie wcześniej buty przeznaczone były dla maluchów „o krok dalej”. Dla synka na ten model było jeszcze kilka tygodni za wcześnie. Po profesjonalnym wywiadzie wspólnie wybraliśmy nową, jesienną parę butów. Po ich założeniu, od razu widziałam różnicę. Dziecko potrafiło się w nich bawić dokładnie tak, jak bosą stopą. Z dużą lekkością i swobodą stawia nóżkę. Na tym etapie jest to bardzo ważne. Do wcześniej wybranych bucików z pewnością za chwilę „dorośnie”, jednak niekoniecznie będzie pasował ich rozmiar.
Brak doświadczenia i znajomości tematu uniemożliwia prawidłowe dobranie obuwia dziecku. Tym bardziej, że brakuje sklepów stacjonarnych w których można by było buciki przymierzyć i zobaczyć jak maluch stawia nóżki. Obecnie zakupy wykonuje się głównie przez internet, gdzie produkt widzimy wyłącznie na obrazku. Sam opis nie zawsze umożliwi nam najlepszy wybór, ponieważ często jest niewystarczający. Warto konsultować się z profesjonalistą i mieć pewność prawidłowo rozwijającej się stopy dziecka.
Jeśli również stoicie przed wyborem bucików dla swojego dziecka, z czystym sercem polecam Wam markę Bobux. Najlepiej napisać maila do dystrybutora, przedstawić aktualny etap rozwoju dziecka, a otrzymacie najlepszą pomoc.
Justka
22 września 2017 at 13:43My też uwielbiamy Bobuxy! w końcu nie muszę już eksperymentować z każdą kolejną parą, bo te są super. Niestety stacjonarnie ciężko je kupić, ale mogę polecić sprawdzony w Warszawie esklep dla dzieci.
Mini
18 października 2016 at 14:02Fajne te buciki i ładne, ja kupiłam takie żeby nóżka była sztywna i żeby nie było zagięcia z przodu – te widzę mają podobnie, wtedy nóżka się lepiej formuje w buciku.
Izabela
18 października 2016 at 17:41Te buciki to zdecydowanie strzał w dziesiątkę, a opinię eksperta można znaleźć TUTAJ
Beata
17 października 2016 at 22:24Piękna jest ta czapka w gwiazdki na pierwszych zdjęciach proszę o nazwę firmy ☺ mój synus dopiero się uczy raczkowac do tylu bardziej pelza 😊ma 7 miesięcy ale jeszcze daleko mu do siedzenia. Również zastanawiam się nad bucikami bo akurat po nowym roku zacznie stawiać pierwsze kroki a zima będzie ostra.. 🙄
Izabela
18 października 2016 at 17:21Czapka to firma Jamiks, niestety nie mają sklepu internetowego. Proszę napisać maila do mirella.szulc@gmail.com a z pewnością uda się ją jeszcze zamówić.Buciki Bobux sprawdziły się u nas na etapie raczkowania, zdają egzamin również teraz. Zarówno w domu, jak i na zewnątrz, a dzisiaj pierwszy raz w żłobku 🙂 Bez Bobuxów się nie ruszamy