Pielęgnacja ciała, Wyprawka, Zdrowie i pielęgnacja
Mommy Care- naturalna pielęgnacja mamy i maluszka
Przyszedł czas na wybranie odpowiednich preparatów pielęgnacyjnych dla Janka. Jak wiadomo, skłonność do wystąpienia uczuleń jest dziedziczna. Jeśli więc, któryś z rodziców jest alergikiem, prawdopodobieństwo rozwoju choroby u dziecka wzrasta. Niestety, jesteśmy właśnie rodzicami w tej trudniejszej sytuacji. Co prawda, tylko jeden z nas zmaga się z alergią. Jednak nie zmienia to faktu, że musimy szczególnie zwracać uwagę na każdy preparat, który będziemy stosować pielęgnując ciałko Janka. Mało tego, nawet pieluszka może być czynnikiem wywołującym zaczerwienienie. Jak dobrze wiecie, praca w aptece pozwoliła mi na weryfikację polskiego rynku kosmetycznego. Są firmy, którym możemy zaufać. Z pewnością należy do nich marka Pharmaceris, czy Linomag. Ja potrzebowałam jednak czegoś więcej, preparatu przede wszystkim naturalnego, a zarazem bez parabenów, ftalanów, SLS i innych składników, które mogą być niebezpieczne. Oczywiście zawsze jest linia Oillan, czy Emolium- skierowana typowo do skóry wrażliwej i atopowej. Nie należy jednak zaczynać od tych produktów, gdyż zawierają one składniki niwelujące podrażnienia i zaczerwienienia (a więc substancje lecznicze). Stosujmy więc je wówczas, kiedy wiemy, że dziecko ma skłonność alergii skórnych. W innym przypadku decydujmy się na kosmetyki, których skład wzbogacony jest w naturalne składniki odżywcze i pielęgnujące. Sprawi to, że skóra maluszka będzie miękka, gładka i zdrowa.
Aby jak najbardziej zmniejszyć ryzyko pojawienia się alergii u noworodka, powinniśmy zacząć od delikatnych, bezzapachowych i naturalnych kosmetyków. Skóra alergiczna bardzo łatwo może ulec wysuszeniu, dlatego też ważne jest stosowanie do kąpieli noworodka specjalnych olejków. Następnie należy ją nawilżać, aplikując kremy, balsamy lub emolienty. No i jeszcze pupa bobasa. Profilaktykę odparzeń również warto rozpocząć od naturalnych zasypek i maści. Preparaty typu Sudocrem, Bepanthem zostawmy na chwilę kryzysu,
Mój wybór to Mommy Care. Dlaczego? Bo kosmetyki te spełniają wszystkie moje oczekiwania. To właśnie z nimi Janek zacznie swoją kąpielową przygodę.
Skład nagietkowego mydła do kąpieli dla dzieci: nagietek, aloes, rumianek, lawenda, geranium,
żurawina, mydlnica.
Skład olejku do kąpieli dla niemowląt: olej słonecznikowy, olej z nagietka, olej z pestek
winogron, ekstrakt i olej z nagietka, ekstrakt nagietkowy,
lawenda.
Sama natura!
Ze względu na skład, naprawdę polecam!
Oprócz kosmetyków dla niemowlaków, firma też oferuje preparaty dla kobiet w ciąży.
Po przestudiowaniu składów, zdecydowałam się sprawdzić działanie i przetestować kilka z nich:
Krem przeciw rozstępom. Profilaktyka rozstępów jest dla mnie niezwykle ważna. Właściwie od momentu kiedy tylko brzuszek zaczął się zaokrąglać, smarowałam go rano i wieczorem. Efekt- jak na razie skóra bez skaz. Dopiero jednak zaczynam ósmy miesiąc, wszystko więc może się jeszcze zdarzyć. Smaruję i będę smarować jeszcze intensywniej, wykorzystując też teraz preparat Mommy Care. Po kilku dniach stosowania mogę powiedzieć, że pachnie cudownie! Czuć naturalne wyciągi roślinne, łatwo się rozsmarowuje przez co jest wydajny. Ja stosuję nie tylko na brzuch ale i piersi.
Lanolinowa maść na brodawki. Co ważne, stosujemy ją po każdym karmieniu. Nie trzeba jej zmywać przed przystawieniem do piersi maluszka!
Olejek do masażu okolic krocza. Pierwszy raz spotkałam się z takim preparatem. Olejek zapobiega pęknięciu okolic krocza podczas porodu. Uelastycznia i zmiękcza skórę, co zmniejsza też konieczność nacięcia! Według mnie- warto spróbować. Dodatkowo, stosowanie tego typu kosmetyku już przed porodem, ułatwi gojenie okolic intymnych w okresie połogu.
Naturalny, bezpieczny, dezynfekujący spray do zabawek. To już oczywiście bardziej dla Janka. Na pewno się przyda.
Wszystkie te preparaty kupicie TUTAJ. A polską stronkę odwiedzicie TUTAJ.
UWAGA!! Na stronie możecie zamówić DARMOWY ZESTAW STARTOWY.
Kosmetyki są też świetnym pomysłem na prezent dla przyszłej mamy! Tym bardziej, że firma w swojej ofercie ma też zestawy prezentowe w cudnych pudełkach. Ja swoje na pewno wykorzystam w pokoiku Janka na jego skarby.
Beata Szczudło
24 lutego 2020 at 16:17Niestety, w chwili obecnej na polskim rynku nie ma tych kosmetyków. Interesuje mnie maść na brodawki, olejek do pielegnacji krocza i krem na rozstepy. czy może Pani coś polecić?
Wspaniałe porady, fantastyczne wprowadzenie do macierzyństwa.
Beata
7 października 2018 at 13:00Witam,
Gdzie można dostać te produkty w PL?
Pozdrawiam,
BK
Izabela
7 października 2018 at 18:49Niestety na ten moment są w Polsce już niedostępne. A szkoda…