Trzecie urodziny to prawdziwy przełom macierzyństwa!

Dziecko, Fajne rzeczy i gadżety

Trzecie urodziny to prawdziwy przełom macierzyństwa!

Witamy w Nowym Roku! Nieco spóźnieni, jednak ostatnio naprawdę dużo się u nas dzieje. Dzisiaj post trochę podsumowujący ostatni rok, oraz pokazujący jak bardzo zmienia się nasze życie, kiedy to w domu mamy już trzylatka!

trzecie urodziny

Trzylatek potrafi zaskoczyć. Potrafi też zadecydować co go interesuje i samodzielnie ustalić temat zabawy. Nadszedł etap, kiedy to nie my- rodzice wybieramy, a dziecko. Trzylatek nie jest już tak absorbujący, jednak nadal potrzebuje poświęcenia uwagi i sporej dawki zabawy! Już nie w postaci statycznych zabawek, a gier, zadań, pracy manualnej i umysłowej. Trzylatek potrafi wejść w dyskusję, opowiedzieć swój dzień w przedszkolu, zna krótkie piosenki i wierszyki. Nie wymaga ciągłej obecności mamy, samodzielnie korzysta z nocnika, dba o higienę i wie co na siebie włożyć! To prawdziwy przełom w macierzyństwie!

Sama widzę i codziennie obserwuję, jak Janek zmienia się z miesiąca na miesiąc. Najbardziej istotna zmiana nastąpiła jednak w wieku około 1,5 roku. Jakby zupełnie nowe odkrycia i zainteresowania. Ewolucja nastąpiła też w zabawkach. Z każdym dniem coraz bardziej samodzielna zabawa Lego Duplo i Mega Bloks. Większe i bardziej zaawansowane budowle, zarówno domów jak i pojazdów. Czas wspólnej, a następnie samodzielnej zabawy również ulegał stopniowemu wydłużeniu. Dodatkowo pojawiło się ogromne zainteresowanie puzzlami i wszystkim tym co można rozmontować na części i później składać. Około drugich urodzin Janek zdejmował opony z samochodzików, by później znów je założyć. To było jedno z ulubionych zajęć, a do tego potrafił wykonywać to zadanie nieprzerwanie przez kilkanaście (czasem nawet kilkadziesiąt) minut. Każdego tygodniu kupowaliśmy też nowy zestaw puzzli. Synek absolutnie za nimi wówczas przepadał i układał kilka razy dziennie.

trzecie urodziny

Ostatni rok pozwolił nam również przejść na nową drogę samodzielności. Otóż wczesnym latem pożegnaliśmy smoka, rozstaliśmy się też z pieluchą. Od sierpnia rozpoczęliśmy przedszkole, codzienną naukę języka angielskiego i ćwiczenia logopedyczne. Jesienią pożegnaliśmy wspólne spanie w sypialni rodziców. Jak to mówią- Od niemowlaka do Przedszkolaka! Taki maluszek, kochany malutki chłopczyk stał się całkiem dużym i mądrym dzieckiem!

trzylatek

Trzylatek wie i potrafi naprawdę dużo. To zupełnie inne rodzicielstwo i nie sposób go nawet porównać do tych pierwszych miesięcy.  Do dzisiaj pamiętam, jak koleżanka w pracy mówiła mi, żebym poczekała do  trzecich urodzin, a zaobserwuję ogromną zmianę w rozwoju dziecka. I miała rację! Dziecko w wieku trzech lat:

  • wie jak się nazywa i gdzie mieszka,
  • recytuje i śpiewa, opowiada jak minął mu dzień, a czasem nawet kłamie!,
  • pomaga w codziennych, domowych czynnościach,
  • sprząta swój pokój, segreguje zabawki w odpowiednie miejsca,
  • nie boi się rozstania z mamą,
  • dba o higienę i ubiór,
  • potrafi liczyć z pamięci, choć raczej rozumie tylko ile to dwa, trzy i dużo 😀
  • świetnie idzie mu nauka języka,
  • jest niezwykle sprawne fizyczne,
  • używa nożyczek,
  • potrafi lepić z plasteliny i wycinać pierniki
  • i wiele, wiele więcej czynności.

trzyletnie dziecko

Przełom nastąpił też w rozwiązywaniu zadań. Kupuję wiele książek, w których trzeba coś dokleić, dorysować lub odnaleźć właściwą drogę. Jestem pod ogromnym wrażeniem rozwoju umysłowego w końcu jeszcze tak małego dziecka!  Synek tak wiele już potrafi, że ogromną szkodą byłoby nie zapewnić odpowiedniej porcji materiałów! Samej trudno mi codziennie wymyślić nową porcję motywacji. Korzystam więc z dostępnych materiałów i widząc jaką frajdę sprawia to dziecku- będę robić to nadal.

biblioteka chłopca

 

Jedna z najbardziej ulubionych w ostatnim czasie pozycji to Labirynty. Tutaj maluch musi wybrać właściwą drogę oraz ma do wykonania określone zadanie, np. Nakarmić wszystkie zwierzątka, odnaleźć prosięta, czy dotrzeć do stajni przez płotki i mosty. To świetna zabawa i spora dawka pozytywnych bodźców! W książce znajdują się krótkie treści oraz ciekawostki. Z pewnością pozycja ta zainteresuje każdego małego odkrywcę! W książce oczywiście nie brakuje też naklejek!

książki dla trzylatkabiblioteka chłopca

Dla miłośników wyklejania przeznaczona jest propozycja- Zadanie:Naklejanie! Farm World. Tutaj dziecko wkracza w świat zwierząt i na typowo polskiej farmie szuka dla nich kryjówek, uczy się śladów, szuka części maszyn rolniczych i buduje wygodne legowiska. Pozycja pozwala odkryć świat wiejskich zwierząt, poznać codzienne życie gospodarza. Dodatkowo mamy do dyspozycji sporą porcję dodatkowych naklejek do wykorzystania! Z tej edycji wyszły też Dinozaury, jednak Janek jest jeszcze za mały na tak realistycznie odtworzone ich postacie. I właśnie chciałabym tutaj również zwrócić uwagę na dokładność i naturalność tych książeczek- wszystkie zwierzątka są idealnie odwzorowane z rzeczywistością.

Takie książeczki oczywiście znajdziecie też w wersji dla dziewczynek, a tam: Zeszyt projektowy, prawdziwej modowej projektantki! Szablony, naklejki, piękne, sztuka cekinowania i inspiracje. Przebieranki z bohaterkami Disneya również dają wodze fantazji! Do wyboru stroje i przeróżne zestawienia. Jest też cudowna seria Barbie…Sama bym chętnie wzięła w tym udział i nie wykluczone, że uzupełnimy i te książeczki wspólnie z Jankiem 😉

wydawnictwo ameet opinia

Muszę Wam powiedzieć, że obecnie nasz czas wolny podzielony jest na zabawę i naukę, a wspólne lekcje przypominają mi prawdziwą szkołę. Nim się obejrzymy będziemy odrabiać zadania domowe! Teraz przyznaję się, że odpoczywam. Zapomniałam już o nieprzespanych nocach, kolkach i wyrzynających się zębach. Cieszę się też, że jeszcze przed trzydziestką mam takie duże dziecko! Niejedni zwlekają z podjęciem decyzji o rodzicielstwie, a ja z perspektywy czasu widzę jak dobrze jest być młodą mamą!

popularny blog

 

4 komentarze

  1. Marysia

    25 lutego 2019 at 17:25

    Oj tak! Trzy latka to prawdziwy krok milowy. Dziecko szybko rośnie i nabiera samodzielności, a my rodzice musimy dostosować się do tempa narzucanego nam przez malucha. Fantastycznie widzieć rozwój swojej pociechy i obserwować jak nabiera nowych umiejętności. Bardzo fajnie, że Synek uczy się codziennie angielskiego – to na pewno zaprocentuje w przyszłości. Miło też jest widzieć, że dziecko aktywnie „przechodzi” na wyższe poziomy zabaw, które sprzyjają rozwojowi – Labirynty to super zabawa! 😉

  2. Joanna

    4 lutego 2019 at 11:40

    Świetny blog. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://skarbzaszkielkiem.blogspot.com/

  3. Poradnia Dietetyk Na Walizkach

    17 stycznia 2019 at 12:27

    To piękne obserwować jak dziecko zdrowo rośnie i się rozwija 🙂

  4. Jakub

    6 stycznia 2019 at 18:16

    Urodziny dziecka to coś pięknego, gorzej z nami, gdy każdy dodatkowy rok raczej nie jest nam na ręke :C

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *