Beton, biel i drewno- motyw przewodni łazienki
Jeśli nadal marzycie o pokoju kąpielowym zatopionym w betonie, z domieszką drewna i bieli- proszę bardzo. Decydując się na taki styl uzyskujemy nowoczesne, ponadczasowe wnętrze o neutralnej kolorystyce. Miejsce, w którym dobrze czuje się zarówno płeć męska, jak i żeńska, gdzie dodatki potrafią zmienić całkowicie charakter i nadać zupełnie inny klimat. Nasza łazienka- Wasza inspiracja!
Najnowsze trendy sugerują, aby blaty kuchenne jak i łazienkowe były jak najcieńsze. Sami nie zdecydowaliśmy się na drewno naturalne ze względu na wilgoć, a co za tym idzie- naruszenie naturalnej struktury materiału. Obecnie coraz częściej słyszy się, że właściwe lakiery zapewniają skuteczną ochronę. Woda nie jest już więc problemem. Chyba każdy zgodzi się opinią, że naturalny surowiec zawsze wygląda lepiej. Faktura, słoje i niepowtarzalna struktura- nasza miłość do drewna nie minie nigdy. Myślę więc, że w przyszłości pogłębię wiedzę na ten temat i być może zdecydujemy się na blat z dębu lub orzecha.
Co do armatury- wybór padł na Catalano. Baterie to marka Kludi, model Balance. Korzystamy już z łazienki przez dwa lata i muszę przyznać- wszystko wygląda jak nowe. Żadnych zarysowań, śladów zużycia. Może i cena nie jest najniższa ale to produkt, który ma służyć przez lata, warto zainwestować.
Ogromnym atutem stonowanego wnętrza jest to, że pasuje do niego absolutnie wszystko. Neutralna baza to fenomenalny podkład do każdego projektu. Czerwone ręczniki w okresie Bożego Narodzenia, lub żółte dywaniki na Wielkanoc- wszystko dozwolone. Co ważne- nadal zapewniony mamy spektakularny efekt czystego i nowoczesnego wnętrza.
Szare, matowe, betonowe płytki okazały się strzałem w dziesiątkę! Nie widać na nich śladów po wodzie (a półroczny maluch potrafi nieźle łazienkę zachlapać, nie mówiąc o starszym dziecku) i innych, jakichkolwiek zabrudzeń. Nie chodzi tu o brak higieny ale codzienne sprzątanie przy maluchu to po prostu czyn niemożliwy. Kiedy nie widać niechcianych plam nasze samopoczucie jest zdecydowanie lepsze.
Urządzając łazienkę chcieliśmy zmieścić w niej wannę i prysznic. Wszystko wydaje się proste, kiedy do dyspozycji mamy duży metraż. Kupując mieszkanie od dewelopera trzeba niestety kombinować. Marzyła mi się wanna wolnostojąca, która u nas sąsiaduje z prysznicem. Wierzyłam, że uda się stworzyć wygodne i przytulne miejsce kąpielowe. Udało się.
Po czasie okazało się, że wanna wolnostojąca:
- Zajmuje dużo mniej miejsca, aniżeli klasyczne wanny,
- Wygląda bardzo lekko i niezwykle estetycznie (mimo niewielkiej przestrzeni nie przytłacza wnętrza),
- Jest bardzo wygodna dla małego dziecka. Obawiałam się, czy tego typu mebel w sprawdzi się w kąpieli roczniaka. Okazuje się, że wąskie ranty zapewniają maluszkowi stabilizację. Łatwo może się chwycić brzegu, kiedy traci równowagę.
- Mimo swojego małego metrażu (156 cm długości) swobodnie mieście się w niej mój mąż, który mierzy blisko dwa metry! Wydaje mi się, że to zasługa właśnie wąskich rantów i wielkość wanny to właściwie przestrzeń do wykorzystania.
- Jest bardzo łatwa w utrzymaniu czystości.
Nasz model to Marmite Rita. Zdecydowanie godny polecenia.
Zamiast klasycznego kosza na pranie, zdecydowaliśmy się na odpowiednio dużą szufladę. Wówczas to wentylacja zapewnia przepływ powietrza, a my zyskaliśmy wolne miejsce.
Z szufladami sąsiaduje pralka wolnostojąca odpowiednio obudowana frontem. Wszystko więc udało się zmieścić i odpowiednio zamaskować. Mam nadzieję, że nasza łazienka stanie się Waszą inspiracją.
Do Waszej dyspozycji- rzut łazienki PRZED zmianami. Dokonaliśmy następujących przeróbek:
- Przesunęliśmy drzwi wejściowe łazienki,
- W miejscu pierwotnej garderoby obecnie mamy dużą kabinę prysznicową,
- Wyburzona została prawa ściana garderoby, gdzie obecnie stoi szyba, która dzieli kabinę i wannę,
- Geberit znalazł miejsce pod piecem, dzięki czemu zyskaliśmy miejsce pod oknem.
LazienkiABC
29 maja 2019 at 14:32Doskonale napisane, nic dodać nic ując. Bardzo fajne zdjęcia – miło się to czyta i ogląda.
Katarzyna
15 czerwca 2017 at 19:05to w końcu jaki jest to blat??
Izabela
15 czerwca 2017 at 21:13laminat imitujący drewno 🙂
Renta
11 maja 2017 at 16:39B. fajna łazienka – jestem na etapie wykańczania swojej. Jakiej firmy są płytki wykorzystane przez Ciebie
Izabela
13 maja 2017 at 21:43Płytki to Tagina Wire 🙂
Brandie
25 lutego 2017 at 06:15Right on-tihs helped me sort things right out.
Abernathy
18 lutego 2017 at 08:04Przydałoby się rzut pomieszczenia 🙂 bo wygląda bardzo funkcjonalnie i przytulnie
Izabela
18 lutego 2017 at 09:49Rzut pomieszczenia dołączyłam przed chwilą do postu. Mam nadzieję, że się przyda 🙂