Jak to jest z tym rożkiem?

Fajne rzeczy i gadżety, Wyprawka

Jak to jest z tym rożkiem?

Kompletując wyprawkę dla Janka, dbałam o to, aby niczego w niej nie zabrakło. Kupowałam kołderki, kocyki, ubranka, kosmetyki i wiele innych gadżetów dla młodej mamy. Co do rożka- miałam mieszane uczucia. Wiele osób odradzało- bo to zbędny wydatek, a rożek używamy tylko przez chwilę. I co się okazało?

rozek muzpony

Jakieś dwa tygodnie przed porodem dostałam nasz pierwszy rożek, uszyty przez moją mamę. Cieszyłam się wówczas, że jest- jednak bez przekonania, czy na pewno będziemy go używać. I tak, już w szpitalu rożkowanie było podstawową formą okrywania noworodków. Co prawda funkcję tą spełniał kocyk, a położne, ze względów bezpieczeństwa,  zabraniały wręcz  jego standardowego użycia.

Co zrobiłam po powrocie z synkiem do domu ze szpitala? Owinęłam w rożek. Po kilku dniach okazało się, że towarzyszył nam on i w dzień i w nocy. Bałam się, że maluszek naciągnie sobie każde inne okrycie na buźkę. A rożek dobrze otula, zapewnia maksymalny komfort dla nowonarodzonego dziecka. Można też w nim wziąć owiniętego noworodka na ręce, bez wychładzania małego ciałka. Rożkujemy synka do tej pory, a skończył już miesiąc. Maluszek w nim lepiej zasypia, jest jakby spokojniejszy. Ze względu na częste ulewanie noworodka, zaopatrzyliśmy się więc w kolejny, bardziej profesjonalny rożek. Wybraliśmy taki, aby nie był zbyt sztywny, a raczej przyjemny dla maluszka. Dobrze  go okrywał, był prosty w użyciu i miał możliwość częstego prania 🙂

jako rożek wybrać

Aby rożek służył jak najdłużej, najlepiej wybrać taki, który pełni też funkcję kocyka (przyda się wówczas, gdy dziecko już wyrośnie z rożka). Do tego może być i dwustronny. Tak jak nasz rożek Muzpony. Z jednej strony bawełna, z drugiej mięciutkie futerko „minky”.

jaki rożek wybrać

rożek muzpony

rożek muzpony

Rożek posiada możliwość zapięcia po jednej, jak i drugiej stronie. Możemy z powodzeniem używać go też jako maty do leżenia. Do tego prałam go już kilka razy i cały czas wygląda jak zupełnie nowy. Kolory pasują dla chłopca i dziewczynki, jest więc bardzo uniwersalny.

rożek muzpony

rożek muzpony

Polecam Muzpony nie tylko ze względu na dobrej jakości produkty, ale też sposób ich pakowania. Wówczas możemy zamówić element wyprawki dla przyszłej mamy i podarować w pięknym kartonie. Podwyższa on znacznie prestiż i wartość produktu. Ja karton już przeznaczyłam na za małe już ubranka Janka, które odkładam dla drugiego potomka.

muzpony pakowanie

 

Rożek kupicie TUTAJ.

 

 

12 komentarzy

  1. Rożek niemowlęcy

    31 lipca 2019 at 07:37

    W sumie rożek niemowlęcy usztywniany to dobry zakup, ale zastanawiałam się też nad otulaczem, bo też jest często tak samo praktyczny, jak rożek, ale w sumie padł wybór właśnie na to drugie. Przyznam szczerze, że byłam zadowolona z zakupu, bo nie dość, że mój syn nie miał nic przeciwko takiemu owijaniu (niektóre dzieci to naprawdę bardzo źle reagują na takie coś i byłam tego świadkiem), to rzeczywiście spał spokojniej przez pierwsze tygodnie życia. Potem oddałam go mojej koleżance, która również była blisko końca ciąży i cieszę się, że przydał się również i jej.

  2. Szwalnia Snów

    14 grudnia 2017 at 10:58

    Najlepsze oparcie dla maluszka zapewnia faktycznie rożek usztywniany np. wyciąganą matą kokosową. Matę wyjmuje się do prania a także po jej wyjęciu, kiedy dziecko podrośnie taki rożek może służyć jako kocyk lub mata do zabawy. Sam rożek świetnie sprawdza się nie tyle do tak kontrowersyjnego noszenia co do spania kiedy dziecko ma dopiero kilka dni tygodni i potrzebuje uczucia spowijania co go uspokaja. Odpowiednio dobrany rożek pozwala na odwzorowanie uczucia jakie towarzyszy maluszkowi w brzuszku a dzięki temu pozwala mu na spokojny sen. Im dziecko większe, tym rożek staje się mniej potrzebny ale w pierwszych tygodniach bardzo się przydaje.

  3. Gosia

    20 stycznia 2016 at 10:30

    I właśnie w rozku nieprawidłowo trzyma sie dziecko. Prawa ręka powinna byc pomiędzy nóżkami dziecka tak żeby nie sciskac bioderek. Tak mówił pan doktor po badaniu USG. Nóżki szeroko jak u żabki. Pozdrawiam wszystkie male żabki 🙂

  4. Kaska

    20 stycznia 2016 at 10:23

    Nasz ortopeda powiedział, że tych którzy wymyślili różki powinno się karać. Rzeczywiście naszyja szmatek i dorabiaja do tego teorie. A wystarczy zwykły kocyk, który i tak każdy ma.Zbędny wydatek, ktory jednocześnie szkodzi. Pozdowienia

  5. Dawid

    18 stycznia 2016 at 16:54

    Zdaje się, że ktoś kopiuje Pani wpisy. Proszę wejść na blog treselle.blog.pl.

    1. Izabela

      19 stycznia 2016 at 22:21

      Bardzo dziękuję, rzeczywiście moje posty są kopiowane. Jest to oczywiście naruszenie prawa.

  6. Aga

    13 stycznia 2016 at 21:31

    Ja również nie byłam przekonana na samym początku do różka. Przekonała mnie do niego teściowa. Rożek nie powinien służyć tylko i wyłącznie do owijania i ocieplania Maluszka. Powinien on być usztywniany, ponieważ noworodki ze względu na niewyksztalcony jeszcze kręgosłup, powinny mieć solidne, twarde i przede wszystkim płaskie oparcie. Niestety powyższy rożek tego nie gwarantuje, mimo, że jest śliczny. Ja zachęcam do rozkow usztywnianych.

    1. Ewa

      11 marca 2019 at 16:53

      Nam na szkole rodzenia zdecydowanie powiedzieli, że rożek ma być bez usztywnienia

  7. Czytelniczka

    12 stycznia 2016 at 03:44

    Broń boże rożek ! Noworodek musi dużo fikać,kopać nóżkami- ćwiczy w ten sposób swoje bioderka które przez ścisk w brzuchu są bardzo słabo rozwinięte. My też przez pierwszy msc kładliśmy dziecko spać w rożki i na badaniu bioderek od razu lekarz stwierdził że chyba używamy rożek i był przerażony stanem bioderek u dziecka, na szczęście usg wyszło dobrze. Dostaliśmy mase ćwiczeń i zaleceń by wyjść z tego i dziecko było w pełni zdrowe- najważniejsze z nich to wyżucić wszystkie rożki bo krzywdzimy tym swoje dziecko !

    1. Izabela

      14 stycznia 2016 at 16:01

      Oczywiście, nie możemy dziecka całą dobę trzymać w rożku. Kiedy nie śpi, może jak najbardziej fikać nóżkami i leżeć przykryte tylko kocykiem. Ja miałam na myśli momenty, kiedy maluszek słodko drzemie, a my możemy zająć się czymś innym, bez konieczności stałej kontroli czyli dziecko nie nakryło sobie buźki.

    2. taka sobie jedna ....

      14 września 2019 at 12:06

      JAk wychodziłam ze szpitala dostałam zalecenia od ordynatora oddziału neonatologii, aby przynajmniej przez miesiąc rożkować, albo owijać dziecko, bo dzieci nie mają świadomości swojego ciała i wierzgają kończynami, są nerwowe , stresują się , mają nierozwinięty układ nerwowy . Rożkowanie zwłaszcza przez spaniem zapewnia poczucie bezpieczeństwa, ułatwia usypianie itd. Z czasem rodzice sami zauważą, kiedy zawijanie nie jest już potrzebne.
      Każde USG bioderek dziecka było prawidłowe. A na bioderka to mieliśmy zalecenia kłaść dziecko na brzuchu w nogami podkurczonymi pod brzuszek i to wystarcza, aby nic dziecku się nie stało z bioderkami.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *