BRAKUJE CI CZASU NA WIECZORNE CZYTANIE BAJEK? JEST NA TO SPOSÓB!

Dziecko, Fajne rzeczy i gadżety, LIFESTYLE

BRAKUJE CI CZASU NA WIECZORNE CZYTANIE BAJEK? JEST NA TO SPOSÓB!

Rytuał czytania przed snem pozwala dziecku lepiej się rozwijać. To fakt, któremu nie da się zaprzeczyć. Naukowcy dowiedli, że codziennie czytanie dzieciom ma wpływ na rozwój ich zdolności językowych, intelektu, wyobraźni, dodatkowo też poprawia pamięć i pomaga w wychowywaniu. Książki przekazują właściwe wzorce, dają umiejętność swobodnego wypowiadania się i zwiększają zasób słownictwa. Czytanie ma stymulujący wpływ na rozwój mózgu, jest tym samym niezbędne dla właściwego rozwoju malucha. Dobroczynny wpływ czytania uświadomić mają kampanie społeczne jak np.- „Cała Polska czyta dzieciom”, które co jakiś czas pojawiają się w mediach. Myślę, że w tej kwestii nie muszę nic więcej tłumaczyć. Czytać trzeba i kropka. A jak jest z praktyką?

audiobooki dineya, audiobajki

Zacznę od sytuacji panującej u nas w domu. Odkąd Janek skończył roczek staraliśmy się czytać codziennie przed snem. Zaczynaliśmy od prostych książeczek, wierszyków, tak by było dużo obrazków i rymów. Bywało różnie. Czasem udało się przeczytać całość, a niekiedy jedynie stronę, czy dwie. Taki maluch nie potrafi się skupić dłużej niż kilka minut, do tego książka jest świetną zabawką, pełną interesujących, kontrastowych ilustracji. Takie próby wymagają więc zaangażowania, czasu i cierpliwości. U mnie zbiegło się to z powrotem do pracy i czasem nie miałam sił. Próbować jednak trzeba. Czasem podejmowaliśmy wyzwanie, a czasem odpuszczaliśmy. Tak było przez następny rok. 

audiobajki opinia, co czytać dzieciom

Przed drugimi urodzinami rymowane wierszyki cieszyły się już ogromnym zainteresowaniem i tak codziennie czytaliśmy tomiki jak Kaczka Dziwaczka, Lokomotywa, Na Straganie i Żuk. Zależało nam, aby czytanie stało się dobrym nawykiem, ale też oznaczało czas pójścia spać. Jedni puszczają kołysanki, inni śpiewają, a my czytaliśmy. Im Janek był starszy, tym bardziej zmieniał się repertuar naszych wieczornych rytuałów. Oczywiście były dni, kiedy po książkę nie sięgaliśmy wcale. Wynikało to z braku czasu, choroby, wizyty u dziadków/ znajomych itp. Staraliśmy się jednak, by nasz rytuał był w miarę możliwości zachowany. Synek po czasie się do tego przyzwyczaił, a nawet domagał się książki zaraz po kąpieli. Tak właśnie rozpoczęła się nasza prawdziwa bajkowa przygoda. Czytaliśmy, przeglądaliśmy, powtarzaliśmy i recytowaliśmy. 

audiobajki, audiobooki dla dzieci

Jako trzylatek, Janek sam wybierał kto będzie mu czytał wieczorem- mama, czy tata. Niekiedy ja byłam od czytania, a tata od spania (jak to wówczas mawiał). Po niektóre tytuły trzeba było sięgać kilkukrotnie bo były tak lubiane i wyczekane (czasem miałam wrażenie, że znam już każdą stronę i czytam z pamięci). Nasz wieczorny rytuał stał się więc w końcu nawykiem, który pielęgnowaliśmy. Kupowaliśmy różne książeczki, szukaliśmy nowości, a także klasyczne tytuły. Janek wiedział, że przed pójściem spać zawsze jest bajka. Dzięki czytaniu razem z synkiem sama poznałam przygody i nazwy bohaterów najbardziej popularnych obecnie bajek. Stałam się mamą na czasie, co bardzo spodobało się naszemu przedszkolakowi.

Nadal czytamy. Każdego wieczoru zanim nasz 5 latek pójdzie spać, obowiązkowo chłoniemy przynajmniej jedną bajkę. Nie ukrywam, że taki rytuał wymaga czasu. Do tej pory nie stanowiło to większego problemu i cieszyliśmy się z chęci i zapału dziecka. Jednak…wybrane przez Janka książki to często kilkadziesiąt minut ciągłego czytania. Odkąd pojawił się Maksiu, jest nam trudniej wygospodarować ten czas każdego wieczoru. Teraz kąpiemy i kładziemy spać dwójkę dzieci. Do tego dochodzą inne obowiązki oraz przygotowanie wieczornego posiłku. Czasem bywam też po prostu zmęczona i marzę jedynie o łóżku, a mimo to chcę być najlepszą dla mojego dziecka mamą. Myślę, że nie jestem w tym wszystkim sama i wiele innych mam zmaga się z takimi rozterkami. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że mimo przeciwności i braku czasu maluch może mieć czytaną bajkę każdego wieczoru! Dla mnie to absolutny hit, totalna rewolucja i ogromny postęp.

audiobajki, co czytamy dzieciom

Niby wiedziałam o istnieniu audiobooków ale nie myślałam, że mogą być to książki dla dzieci! Wydawało mi się też, że maluch nie poradzi sobie z włączeniem sprzętu grającego, dodatkowo nie będzie trzymał w ręku bajki i finalnie- takie audiobooki nie będą w stanie zastąpić tradycyjnej formy czytania. Dopiero teraz wiem, jak bardzo się myliłam! 

Mamy teraz dostęp do tylu udogodnień, że szkoda by było z nich nie korzystać. Brak czasu? Jest alternatywa! Tego należy się trzymać. Audiobajki o których chciałabym Wam opowiedzieć to fantastyczna kolekcja bajek Disneya. Wyjątkowa i jedyna w Polsce. Postawiona na głośniku figurka uruchamia dźwięk. Dzięki temu dzieci mają możliwość czytania kiedy tylko zechcą! 

Do każdej książki dziecko dostaje figurkę głównej postaci z bajki, a do numeru drugiego dołączony jest głośnik. W zależności jaką figurkę dziecko umieści na głośniku, taką bajkę czyta lektor. Maluch więc wybiera książkę, stawia postać na czerwonej kostce i cieszy się lekturą. Nasz 5 latek opanował tę czynność w kilka sekund i obecnie wyczekuje kolejnego numeru. To innowacyjny krok w porównaniu do poprzednich kolekcji, które wydane zostały jedynie w formacie książkowym.

Książki są w twardej oprawie co dodatkowo zwiększa walory estetyczne. A obrazki? Przepiękne, kolorowe, aż same zachęcają do czytania. Kolekcja dostępna tylko w wydawnictwie De Agostini. Mam też niespodziankę! Uwaga! Zamów kolekcję w przedsprzedaży -> http://bit.ly/homeandbaby-disney-deagostini i wprowadź swój kod -> DISNEYPROMO do zamówienia, a otrzymasz wyjątkowy prezent – pudełko śniadaniowe z bohaterem bajki „101 Dalmatyńczyków”!

czytanie z dzieckiem, bajki dla dzieci

Zamawiajając prenumeratę możemy liczyć nie tylko na radość naszych dzieci ale też na dodatkowe niespodzianki jak plecak z Nemo, poduszkę z bohaterami bajki „Król lew”, bidon z Olafem, kubek z 1 ze 101 dalmatyńczyków i zestaw puzzli.

Myślę, że nasza biblioteczka w pełni się zapełni, a naszym dzieciom będziemy czytać każdego wieczoru. Niezależnie czy osobiście, czy też przy pomocy audiobajek- każdy sposób jest dobry jeśli tylko sprawia radość najmłodszym. Audiobajki Dineya uważam za godne uwagi i polecam wszystkim zabieganym rodzicom. Znajdziecie je TUTAJ

audiobooki dla dzieci, bajki dla dzieci

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *