SMAKOTERAPIA na wynos. Recenzja książki

Kuchenne Inspiracje, LIFESTYLE, Zdrowie i pielęgnacja

SMAKOTERAPIA na wynos. Recenzja książki

Smakoterapia to nie książka kucharska, a przepis na zdrowie. Mówi o tym, że należy nie tylko jeść ale też się odżywiać. Nie znajdziemy w niej przepisu na smażonego kurczaka, czy schabowego. W zamian za to dostajemy garść inspiracji na wykorzystanie warzyw i przemycenie cennych witamin w codziennej diecie. To idealna propozycja dla wszystkich tych, co w czasach pandemii szukają leku na odporność. To przepis na sukces dla ludzi pragnących zmiany w nawykach żywieniowych. To też idealny czas, by sięgnąć po Smakoterapię bo siedząc w domu możemy zastanowić się nad tym co jemy i po prostu sięgnąć po zdrowie.

KREM Z KALAFIORA

Smakoterapia to też kuchnia roślinna dla wszystkich tych, co nie wiedzą jak włączyć warzywa do posiłków i jak je wykorzystać w kuchni. Sama, próbując przyrządzać więcej vege dań aniżeli wcześniej, mogę śmiało powiedzieć- obiad mięsny to najprostszy obiad. Trzeba się sporo nagłowić by zrobić dobre wegetariańskie jedzienie. W Smakoterapii znajdziemy całkiem sporo przystępnych, roślinnych inspiracji. Moim zdaniem warto zacząć małymi krokami, a później nasze samopoczucie samo wskaże nam właściwą drogę. I tak po mięsnym weekendzie czekam na wegetariański poniedziałek, a misę pełną warzyw zajadam jak dobre lody.

Smakoterapia to też propozycja dla ludzi z alergią i nietolerancją pokarmową, ponieważ zawarte w niej przepisy nie zawierają glutenu, nabiału i cukru. Dodatkowo, z dedykacją dla wszystkich karmiących piersią mam- Możecie jeść pysznie bez alergenów. Sama wiem co to znaczy dieta bezmleczna i jak trudno znaleźć przepis na smaczny obiad. Tutaj jest to możliwe.

Książka podzielona jest na rozdziały zgodnie z porami roku. Pozwala to na dostosowanie posiłków do aktualnych warunków atmosferycznych i zasobów natury. Możemy dowiedzieć się co należy jeść i w jakiej temperaturze. Dodatkowo znajdziemy też konkretne przepisy i inspiracje. Kolejny rozdział stanowią zupy i sałatki, bonusy (słodkości), sosy i dodatki. Autorka uczy nas też zabierania jedzenia “na wynos”, co pozwala uniknąć niezdrowych przekąsek i pozbyć się zbędnych kilogramów. Pokazuje, że wystarczy słoik i nieco chęci.

Wstęp do Smakoterapii to głównie nasze żywieniowe błędy, nawyki oraz wskazówki- co jeść i kiedy. Autorka uświadamia nas, że pełny żołądek nie oznacza odżywienia organizmu i nawet w takiej sytuacji dochodzi do deficytów składników odżywczych. Możemy to dostrzec w złej kondycji skóry, włosów i paznokci. Dodatkowo, nieprzygotowanie organizmu właściwą dietą do zimy, może narazić nas na infekcje. Książka zwraca więc uwagę na nasz jadłospis i odnosi się do medycyny Wschodu- szczególnej pasji autorki.

Przepisy zawarte w książce są dość nietypowe i oryginalne. Zastosowane składniki czasem wydają się trudno dostępne jednak z powodzeniem zastąpić możemy je innymi jak np. mąkę z ciecierzycy- zwykłą mąką pszenną. Co prawda danie nie jest już bezglutenowe ale wciąż pożywne i zdrowe. Smakoterapia zapewnia menu od śniadania, po obiad, deser i kolację. Właściwie wystarczy, że choć jeden tradycyjny posiłek postaramy się zastąpić wegetariańskim przysmakiem, a będzie to duży krok w kierunku zdrowia. Przedstawiam Wam zatem kilka przykładowych inspiracji prosto z książki, a być może niejedna z Was sięgnie po więcej 🙂

AKSAMITNY KREM Z PORÓW
SAŁATKA Z KASZĄ JAGLANĄ
PLACKI Z ZIELSKIEM

Co tu więcej mówić- trend vege to dobry trend i takie propozycje kulinarne jak Smakoterapia pozwalają jeść lepiej i zdrowiej. Zostawiam Was zatem z tym nowym tematem i wierzę, że również spróbujecie warzywnych przepisów.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *